Kilka ładnych lat temu , na pewnej polskiej uczelni, pewien student ośmielil się publicznie powiedzieć że w Polsce tak na prawdę nie ma wolnego rynku. Pamiętam konsternację słuchaczy, profesora i rozlegający się dziwny śmiech . Na szczęście profesor dał możliwość odpowiedniej argumentacji co przy ówczesnym poziomie wiedzy słuchaczy nie wywołało burzliwej dyskusji a szkoda. Padły tylko słowa : jak to ? przecież można handlować , otwierać sklepy , hurtownie etc.
No tak , ale jest INTERWENCJONIZM oznacza to że Państwo miesza się w gospodarkę. Jako przykład (wyraźny! )polityka narodowosocjalistycznej III Rzeszy Niemieckiej w latach 30. XX wieku .
To zadziwiające jakie w świadomości polaków funkcjonuje myślenie o gospodarce. Po pierwsze nie mają pojęcia że żyją w socjalizmie , a po drugie mają świadomość że panuje wszech wolny rynek (zgroza!) Z przykrością tylko informuję że do wolnego rynku to Nam jest bardzo , bardzo daleko. Bo jeżeli by tak było to dzisiaj zgłaszam w odpowiednim urzędzie że jutro otwieram kawiarnie i stawiam parę stolików kilkanaście krzeseł , expres do kawy i zarabiam . Z tego co wiem na temat dzisiejszych przepisów otworzenie kawiarni bez (łapówek) zajęło by (słownie ) trzy miesiące, ze względu oczywiście na wszech obecna biurokracje, przepisy, pozwolenia itd. Domyślam się albo wiem że nie sposób przejść drogi formalnej przy uruchamianiu restauracji bez grubego portfela albo zajęło by to dużo więcej czasu niż przy wspomnianej kawiarni. Popatrzcie zatem Państwo na tak prostym przykładzie ile czasu zajmuje spełnianie życzeń tych durnych urzędników. Nie poruszam tu kwestii podatków , które mordują przedsiebiorców a szczególnie tych , którzy nienawykli do oszukiwania fiskusa. Bandyctwo drodzy Państwo , bandyctwo na własnym narodzie . I pamiętajmy pijac kawę za 12 zł że gdyby byl wolny rynek kosztowała by nas kilka razy mniej.
Intrygujące, jak nazwać ten panujący aktualnie ustrój?
OdpowiedzUsuńCelsusie Drogi! Coraz bardziej znaczna grupa ludzi nazywa obecny ustrój/model gospodarczy Polski Eurosocjalizmem . Wiadomo skąd sie to bierze. Jeżeli by sie ktos upierał że za dużo wskazuje na to że mamy kapitalizm to tylko i wyłącznie jeśli dodamy przymiotnik -kompradorski co wtedy wytłumaczy jaki to ten ,,kapitalizm'' jest. Złotym okresem dla Polski gdzie rzeczywiście był kapitalizm to okres 3 lat od wprowadzenia reformy Wilczka, (powstało wtedy ok 4 miliony firm) niestety później zaczeły sie pojawiać pozwolenia koncesje, zgody aż na dobre zaczęła hulać biurokracja a teraz jakby nam było mało dokładaja nowe dyrektywy (zalecenia, pozwolenia, kary itd.,itd.) z Unii, co oczywiscie w niedługim czasie skończy sie upadkiem całej Europy jesli Rządy nie wycofaja sie z interwencji w gospadarki własnych krajów (Bo na dobrą sprawę UE jest już trupem gospodarczym)
OdpowiedzUsuńpozdr